Forum "Pod zapchlonym karczmarzem"
Forum poświęcone szereko pojętej fantastyce
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Subkultury...ech

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Pod zapchlonym karczmarzem" Strona Główna -> Tawerna Kamora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thunderfist




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroczne Odchłanie Piekieł :evil:

PostWysłany: Pon 0:20, 06 Mar 2006    Temat postu: Subkultury...ech

Hmm już od dawna można zauważyć że młodzież dzieli się na metali i skejtów. Czemu tak jest?? Ha to dopiero pytanie ponadczasowe. Czemu ludzie się kłócą przez muzykę?? Kolejna ponadczasówka. Ja osobiście słuchałem obydwu rodzajów muzyki i osobiście lubię obydwa (naprawdę) chociaż teraz głównie na mojej playliscie rządzi U2 i Sting to i rapu nie brakuje w moich glębokich folderach z muzą. Nie potrafię zrozumieć czemu nie potrafimy się pogodzić, czemu skejci nienawidza metali i vice versa. Przecież muzyka powinna lączyć a nie dzielić, przecież zarówno rock jak i rap opowiadają o życiu smętnym i nieudanym jak i radosnym i ciekawym. Są przecież tacy ludzie jak ja słuchający rocka i noszący skejty i skejtowskie ciuchy, mający przyjaciół zarówno metali jak i skejtó. Ale takich jest niewielu a zatrważająca większość nienawidzi się bo ty kolego nosisz glany i na czarno jesteś ubrany więc my skejci cię skopamy nie rozmumiem tego, pomóżcie mi to zrozumieć bo mnie to przerasta że ludzie potrafią być tacy małostkowi i za przeproszeniem głupi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuchcik




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:12, 07 Mar 2006    Temat postu:

Hmmm ja myślę ,że tu chodi o pierwotną potrzebę przynależności i identyfikacji z jakąś większą społecznością.Jak już taki ktoś się stanie metalem czy skatem to wiadomo ,że musi sobie znaleźć wroga ,bo pokojawa egzystencaj to nie ejst to co tygryski(koledzy dresy?) lubią najbardziej.No więc wiadomo ,że jak my słuchamy metalu/hip-hopu to ci co tego nie słuchają są przeciwko nam.No i się zaczyna. Jak widać taki podział ma dość prymitywne źródła no i też chyba nikt mądrzejszy nie traktuje na serio walki między subkulturami.Zresztą do pokojowego CoeXist;) trzeba dorosnąć (tak mi się wydaje).Sam kiedyś się uważałem za metala (ZŁOOO!! BUAHAHAHAH !!!) i jakoś nie kochałem skateów ,ale już mi przeszło.Gimli mi puścił kilka piosenke ,stwierdziłem nawet ,że mogąRazz być .A przedwczoraj to się nawet doszukiwałem głębi w "Jestem bogiem"PFK:).Jak widać wyrosłem z wojny kulturowej. I myślę ,że prędzej czy później z 90% młodzieży też się tak stanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Pod zapchlonym karczmarzem" Strona Główna -> Tawerna Kamora Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin